Zimowisko!

Ferie już dawno zakończone, zuchy wróciły do szkół i spotykają się na cotygodniowych zbiórkach. Tymczasem przedstawiamy zimowiskową relację, przygotowaną przez druhnę Paulinę Popławską. 

Na zimowisku bowiem wyzwania stawiane były nie tylko zuchom, ale również naszej kadrze, która ciężko pracowała przez te kilka dni, aby zuchy świetnie się bawiły. Jedną z osób zaangażowanych w nasze przedsięwzięcie była właśnie druhna Paulina - relacja z zimowiska to część jej zadania, które realizuje, aby zdobyć stopień przewodniczki. Dzięki jej pracy i zaangażowaniu zuchów, mogła wykazać się zmysłem organizacyjnym i sprawdzić się w charakterze programowca - czyli osoby odpowiedzialnej za to, co zuchy robią, kiedy nie śpią. Przeczytajcie i sami oceńcie, czy sprawdziła się jak należy ;-) 

Zanim jednak rozpoczniemy lekturę chciałabym podziękować także całej kadrze zaangażowanej w zorganizowanie całego zuchowego bałaganu: 

- druhnie komendantce Oli, za to, że czuwała nad wszystkim o każdej porze dnia i nocy, 

- druhnie Paulinie, za przygotowanie świetnego programu, 

- druhnie Adzie, która pomimo tego, że cały tydzień musiała chodzić do pracy na drugą zmianę była z nami, pomagała zuchom i przygotowała niezapomniane zajęcia o utopkach i bebokach, które jak się okazało, spodobały się zuchom najbardziej ze wszystkich, 

- druhnie Natalii, za świetnie przygotowane od A do Z zajęcia programowe, 

- druhowi Damianowi, dla którego prowadzenie zajęć dla zuchów było trudnym pierwszym razem, a mimo to, dzieciaki były zachwycone! 

- druhowi Markowi, za profesjonalne przygotowanie leśnego InO dla zuchów 

oraz całej obsłudze technicznej: Szwagrowi, Piterowi, Kostkowi - za dyspozycyjność, robienie zakupów i palenie w piecu. 

Bez Was by nie było! 

Dzięki, 

A. 

No, teraz można rozpocząć lekturę: 

ZIMOWISKO 2016

 Za nami zimowisko. 7 dni pełnych wrażeń. Co zrobiliśmy? co zobaczyliśmy? Pewnie każdy jest ciekaw. Zimowisko upłynęło szybko ale aktywnie.Pierwszego pełnego emocji dnia po zapoznaniu się z regulaminami, przybyła do Nas druhna, która przyniosła ze sobą bohatera miasta Żor. Był to Żorek który opowiedział nam historię miasta i zaproponował wszystkim zdobycie nowej sprawności, a mianowicie "Znawca Regionu". Bez zastanowienia wszyscy jednogłosnie wyrazili chęć zdobycia nowych doświadczeń.

W późniejszej częsci zajęć, nastąpił podział na szóstki zuchowe. Utworzyły się 4 szóstki:

-"Strażniczki Żorka"

-"Przyjaciółki Żorka"

-"Armia Żorka"

-"Flota Polskiego Żorka"

Wybuchła wielka burza mózgów i zuchy zaczęły tworzyć swoją szóstkową obrzędowość.

Następnego dnia po obowiązkowej rozgrzewce, przyszedł czas na zaplanowanie naszej podróży. Stworzyliśmy mapę wycieczek, które czekały nas na zimowisku.

Po zaplanowaniu wielkiej wyprawy, udaliśmy się na zajęcia o regionie czyli gwara, stroje, tańce hulańce i  swawole (mozna wykreslić :) ) oraz wiele wiecej ciekawostek na temat Naszego regionu.

Nieoczekiwanie po obiedzie zuchy udały się do ZUCHOWEGO KINA, w którym mogły obejrzeć bajkę pt. "Mały Książę". Nie bez powodu własnie na tą bajkę się wybraliśmy, ponieważ po zakończonym seansie odwiedził nas lotnik. Opowiedział Nam swoją historię o lotnictwie i stworzył z nami nasze własne mini spadochrony.

Kolejny dzień rozpoczeliśmy od pierwszej wędrówki na... LODOWISKO. Zdarzały się upadki, lecz Zuchy nie potrafią i nie lubią się poddawać. Walczyły do samego końca.

Kolejnym miejscem, które zobaczyliśmy był to RYNEK. Czekał nas zuchowy zwiad, w którym było wiele zagadek i zadań. Zuchy bez problemu poradziły sobie z wszystkimi łamigłówkami.

W 4 dniu naszego zimowisko przyszła kolej na MUZEUM OGNIA, kolejne miejsce z naszej mapy. W muzeum każdy z Nas mógł stać się odkrywcą, po krótkim seansie, ruszyliśmy na mini quiz. Dzieci czekała duża ilość urządzeń doświadczalnych, eksperymentów oraz wielka dawka dobrej zabawy. To nie był koniec niespodzianek.

Po powrocie odbyło się spotkanie z druhną Natalią, która nauczyła nas szyfrów. Rozszyfrowywaliśmy zagadki, pisaliśmy listy i wzięliśmy udział we wielkiej zaszyfrowanej grze w pobliskim Parku.

Po przespanej nocy, do zuchów przyszła druhna Ada. Opowiedziała nam wiele legend o utopku i innych bebokach, czyli zajęcia, które najbardziej zainteresowały nasze zuchy. Wspólnie z druhną dzieci stworzyły kukiełki, które zostały wykorzystane do zuchowego teatrzyku. 

Następnie na naszej drodze stanął wielki ślimak, który okazał się grą planszową, rozpoczęła się olbrzymia rywalizacja. Ponad 150 pytań i jedna pyszna nagroda.

W przedostatni już dzień naszych zmagań, pełni nadziei wyruszyliśmy do ostatniego już miejsca. Był nim LAS ŚMIESZEK. Orientacja w terenie, uśmiech i wygodne buty czyli podstawowe zasady InO. Impreza na orientacje odbywała się w trzech grupach, na trasie czekały zadania do rozwiązania. W nagrodę za odwiedzenie wszystkich miejsc i zrealizowanie sprawności, każdy uczestnik otrzymał specjalną, pamiątkową koszulkę.

Po wyczekiwanym obiedzie nastąpiły wielkie przygotowania do Zuchowego Balu.
Z okazji odbywających się raz na 4 lata Imieniń Zucha, postanowiliśmy umilić sobie wieczór. Balony, serpentyny i wiele innych dekoracji zmieniły naszą jadalnie na salę balową. Każdy z Nas stworzył swoją maskę karnawałową i ubrał nową, wygraną koszulkę.

 "RAZ NA CZTERY LATA, KAŻDY ZUCH JEST PĘPKIEM ŚWIATA"

Nie zabrakło tańców, przkąsek, fotobudki imieninowej oraz uśmiechów na naszych twarzach. To było bardzo dobre podsumowanie zimowisko oraz świętowanie nowej odznaki.

Jako że to były NASZE imieniny, nie mogło zabraknąć pysznego tortu, świeczek i życzeń. Po udanym balu siódemka dzielnych zuchów rozpoczęła test sprawdzający wiedzę na temat Prawa Zuchowego. Wszystkim udało się pozytywnie zrealizować zadania i cała szczęśliwa grupa złożyła obietnicę zuchową.

Dzień zakończył się przy ognisku i iskierce.

Nasze Zimowisko przyniosło wiele nowych przygód, zostały zawarte nowe znajomości a nawet dostrzegliśmy zakochane zuchy.
Kadra bardzo dziękujeza wspólnie spędzony czas, za każdy uśmiech dziecka i serdecznie zaprasza na Wakacyjną kolonie zuchową